Biało-czerwona siła! Masiuk i Piechowicz mistrzami świata juniorów, sztafeta z brązem

Biało-czerwona siła! Masiuk i Piechowicz mistrzami świata juniorów, sztafeta z brązem

Reprezentacja Polski wywalczyła aż trzy medale podczas czwartego dnia pływackich mistrzostw świata juniorów, które odbywają się w Limie. Na 50 m stylem grzbietowym nie do zatrzymania był Ksawery Masiuk, a Karolina Piechowicz triumfowała na 100 m stylem klasycznym. Brąz dorzuciła też nasza sztafeta.

Masiuk wstrzelił się z formą w idealnym momencie. Decydujący o złocie pojedynek z Pieterem Coetze z RPA przebiegał pod dyktando naszego grzbiecisty, który szybko objął prowadzenie i nie oddał go do samego końca. Jedną długość basenu pokonał w niesamowitym czasie 24.44, poprawiając o cztery setne sekundy własny rekord Polski! Coetze stracił do niego siedemnaście setnych sekundy i – podobnie jak na dwukrotnie dłuższym dystansie – musiał zadowolić się srebrem. Brąz zapewnił sobie Miroslav Knedla z Czech, a 6. był drugi z biało-czerwonych, Michał Pruszyński. Zawodnik TP Zielona Góra pierwszy raz w życiu złamał barierę 26 sekund (25.94).

Emocje po sukcesie Masiuka nie zdążyły jeszcze opaść, a do wody wskakiwała już Karolina Piechowicz. Mistrzyni świata juniorek na 50 m stylem klasycznym tym razem okazała się najlepsza na dwukrotnie dłuższym dystansie. Złoto dał jej wynik 1:08.73, będący nie tylko jej nowym rekordem życiowym, ale też rekordem Polski 17-latek. Polka na podium stanęła obok Irene Mati z Włoch (1:08.94) oraz Martiny Bukvic z Serbii (1:09.27).

Udany dzień zwieńczył dobry występ sztafety 4x200 m stylem dowolnym. Finałowe zmagania świetnie otworzył Masiuk, który poprawił indywidualny rekord życiowy (1:48.93). Gdy był zmieniany, znajdowaliśmy się nawet na prowadzeniu. Po nim do wody wskoczył Krzysztof Matuszewski, a następnie Adam Zdybel. Na ostatnim odcinku zaprezentował się Jakub Walter, którego czekała zacięta walka o medal z Brazylijczykiem, Joao Camposem. Osiemnastolatek podołał zadaniu i dobrym finiszem przypieczętował 3. miejsce naszej drużyny z czasem 7:19.93. Przed Polakami znaleźli się tylko Włosi i Węgrzy.

W finale popłynęła również Paulina Cierpiałowska. Na dystansie 50 m stylem motylkowym Polka uzyskała rezultat 27.20 i finiszowała na 5. pozycji. Wygrała Jana Pavalić z Chorwacji (26.38).

Do sobotnich wyścigów medalowych dostali się Laura Bernat i Michał Chmielewski. Zawodniczka trenująca pod okiem Sławomira Pliszki była 6. w półfinałach 50 m stylem grzbietowym, a podopieczny Grzegorza Olędzkiego zajął tę samą lokatę na dystansie 50 m stylem motylkowym. Co więcej, reprezentant Muszelki Warszawa dwukrotnie poprawiał w piątek rekord życiowy i doprowadził go do poziomu 24.37. Poza ósemką w tej samej konkurencji wylądował niestety Szymon Misiak. Czas 24.62 dał mu 10. miejsce.

Na etapie eliminacji rywalizację zakończyli Julia Kulik i Filip Urbański. Pływaczka UKS GOS Raszyn była 20. na 400 m stylem dowolnym (4:30.96), natomiast zawodnik G-8 Bielany Warszawa został sklasyfikowany na 15. pozycji na dystansie 200 m stylem klasycznym. Cztery długości basenu pokonał w 2:21.17.

Nasza reprezentacja, którą w Limie wspierają Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Arena, Variopool, Carolina Medical Center i MCC Medale, po czwartym dniu zawodów powróciła na prowadzenie w klasyfikacji medalowej. Biało-czerwoni mają już na swoim koncie 9 medali: 5 złotych i 4 brązowe. Mistrzostwa świata juniorów zakończą się 4 września.