Zmagania pływaków w szóstym dniu mistrzostw świata, które odbywają się w Fukuoce, stały dla nas pod znakiem sukcesów Laury Bernat. Zawodniczka AZS UMCS Lublin znakomicie spisała się na dystansie 200 m stylem grzbietowym – dwukrotnie poprawiła rekord Polski i wywalczyła kwalifikację do wyścigu finałowego.

Wszystko zaczęło się od świetnego występu w eliminacjach. Bernat przepłynęła cztery długości basenu w 2:09.08 i o trzydzieści dwie setne poprawiła rekord Polski, należący do Adeli Piskorskiej. Do półfinałów weszła z trzeciego miejsca.

Tylko dwoje Polaków wystąpiło na pływalni w Marine Messe Fukuoka podczas piątego dnia mistrzostw świata w pływaniu. Zarówno Kornelia Fiedkiewicz na dystansie 100 m stylem dowolnym, jak i Dawid Wiekiera na 200 m stylem klasycznym, byli bardzo blisko awansu do półfinałów.

Najpierw na starcie stanęła Kornelia Fiedkiewicz. Zawodniczka Juvenii Wrocław zaprezentowała się na dystansie 100 m stylem dowolnym i drugi raz w życiu złamała barierę 55 sekund. Wynik 54.82 dał jej 19. pozycję. Do szesnastej Rikako Ikee z Japonii reprezentantka Polski straciła zaledwie piętnaście setnych sekundy.

Krzysztof Chmielewski z Muszelki Warszawa wywalczył srebrny medal mistrzostw świata w pływaniu, które odbywają się w Fukuoce. Reprezentant Polski ponownie poprawił rekord życiowy, a na mecie szybszy od niego był jedynie znakomity Francuz, Leon Marchand.

W wyścigu finałowym Chmielewski znakomicie rozłożył siły i z każdą długością basenu przesuwał się w górę stawki. Jeszcze na ostatnim nawrocie był czwarty, ale mocny finisz pozwolił mu wyprzedzić faworyta gospodarzy Tomoru Hondę oraz Carsona Fostera z USA. Nie do zatrzymania okazał się tylko Leon Marchand, który złoto przypieczętował rezultatem 1:52.43.

Na jeziorze Pogoria III w Dąbrowie Górniczej odbyły się mistrzostwa Polski w pływaniu na wodach otwartych. Klasyfikację medalową wygrali zawodnicy Kormorana Olsztyn, którzy aż siedmiokrotnie stawali na najwyższym stopniu podium. Złoto na olimpijskim dystansie 10 km w kategorii Open trafiło do Piotra Woźniaka i Natalii Piekarskiej.

Po niesamowicie emocjonującym występie w wyścigu finałowym, Ksawery Masiuk zajął 6. miejsce w pływackich mistrzostwach świata na dystansie 100 m stylem grzbietowym. We wtorek w Fukuoce z bardzo dobrej strony pokazał się też Krzysztof Chmielewski, który wszedł do najlepszej ósemki na 200 m stylem motylkowym.

Występ Masiuka w finale 100 m stylem grzbietowym był dla polskich kibiców wydarzeniem dnia w Marine Messe Fukuoka. Zawodnik G-8 Bielany Waraszawa wszedł do najlepszej ósemki z siódmym czasem i został rozstawiony na skrajnym torze.

Dwie kwalifikacje olimpijskie zdobyte przez biało-czerwonych, Ksawery Masiuk z awansem do finału 100 m stylem grzbietowym oraz efektowny rekord Polski Dominiki Sztandery – to najważniejsze wydarzenia drugiego dnia mistrzostw świata w pływaniu, które odbywają się w Fukuoce. 

Już starty naszych zawodników w sesji eliminacyjnej przyniosły wiele dobrych wiadomości. Najpierw do półfinałów 100 m stylem grzbietowym awansowali Ksawery Masiuk i Kacper Stokowski. Masiuk był 3. i uzyskał czas 53.15, dzięki czemu pierwszy raz w życiu wypełnił minimum olimpijskie.

W niedzielę w Fukuoce rozpoczęły się mistrzostwa świata w pływaniu. Japońska metropolia jest gospodarzem tej imprezy po raz drugi w historii (pierwszy czempionat odbył się tam w 2001 roku). Już na inaugurację zawodów na starcie stanęło siedmioro reprezentantów Polski.

Pierwszym Polakiem, który wystąpił w Marine Messe Fukuoka był Krzysztof Chmielewski. Dziewiętnastolatek sprawdził się na dystansie 400 m stylem dowolnym. Zajął 22. miejsce, uzyskując rezultat 3:49.90. Drugi raz w życiu złamał barierę 3 minut i 50 sekund.

Już w niedzielę w Fukuoce rozpoczną się mistrzostwa świata w pływaniu z udziałem 12-osobowej reprezentacji Polski. Dla polskich zawodników starty w Japonii to okazja do walki o rekordy życiowe, finały i medale, ale też o kwalifikację olimpijską na przyszłoroczne igrzyska w Paryżu.

– Do Fukuoki wyjechało dwanaścioro polskich pływaków. Dziewięć osób wywalczyło kwalifikację indywidualną. Do tego doszły trzy, które zostały powołane do sztafet. Nasi reprezentanci mieli komfortowe warunki do przygotowań. Po zgrupowaniu w Bydgoszczy kadra udała się na obóz aklimatyzacyjny w Busan. Liczę, że to wszystko zaprocentuje i będziemy się cieszyć z dobrych wyników – mówi prezes Polskiego Związku Pływackiego, Otylia Jędrzejczak.

Strony