Młodzi mistrzowie powalczą o igrzyska

Bartosz Kapała i Piotr Woźniak w ostatnich tygodniach ciężko pracują nad formą, która ma im pozwolić jak najlepiej zaprezentować się w rywalizacji o kwalifikację olimpijską. Ubiegłoroczni mistrzowie Europy juniorów już za niespełna miesiąc powalczą o wyjazd na igrzyska na mistrzostwach świata w Doha.

Zawodnicy Kormorana Olsztyn mają za sobą przełomowy rok. Na przełomie września i października w Korfu zostali mistrzami Europy juniorów w pływaniu długodystansowym. Kapała triumfował na 7.5 km, a Woźniak okazał się nie do zatrzymania na 10 km. Później obaj rozpoczęli intensywne przygotowania do występu w czempionacie globu.

Najpierw udali się na zgrupowanie wysokogórskie w Sierra Nevada. Po nim zaprezentowali się w finałowych zawodach Pucharu Świata w Funchal, zbierając sporo doświadczenia w trudnym i wymagającym starciu z bardzo mocną międzynarodową czołówką. Wrócili do kraju na mistrzostwa Polski 17- i 18-latków, by przed własną, olsztyńską publicznością zdominować rywalizację na 1500 m stylem dowolnym (urodzony w 2006 roku Kapała triumfował, a o rok starszy Woźniak zdobył srebro). Na tym jednak nie poprzestali. Święta Bożego Narodzenia spędzili na zgrupowaniu na Teneryfie, by w Polsce pojawić się ponownie tuż przed północą 31 grudnia. Teraz, po dwóch tygodniach treningów u siebie, ruszą w kolejną wyprawę.

Już w niedzielny poranek Kapała i Woźniak ponownie wylecą na Teneryfę. Zgrupowanie pod okiem trenera Grabysy potrwa niemal do samych mistrzostw świata. Młodzi polscy pływacy wraz ze swoim szkoleniowcem przeniosą się stamtąd do Kataru 1 lutego. Trzy dni później czeka ich kluczowy występ. - Wierzę, że chłopaki ostro powalczą o kwalifikację olimpijską – mówi trener Grabysa.

Biletów do Paryża będzie niewiele. W wyścigu na dystansie 10 km podczas igrzysk wystartuje bowiem tylko 22 zawodników. Cztery miejsca w tej wąskiej grupie są już zarezerwowane. Pewni startu swojego reprezentanta mogą być gospodarze, a bilety do stolicy Francji wywalczyli również medaliści ubiegłorocznych mistrzostw świata w Fukuoce: Florian Wellbrock i Oliver Klement z Niemiec oraz Kristof Rasovszky z Węgier.

Pozostałych 18 pływaków wyłoni rywalizacja w Doha. Zadanie stojące przed biało-czerwonymi nie będzie łatwe, ale podopieczni Tomasza Grabysy i Agnieszki Kozłowskiej już w Korfu pokazali przecież, że nie można ich lekceważyć.

Wyścig mężczyzn na 10 km podczas mistrzostw świata odbędzie się 4 lutego. Początek o 8:30 polskiego czasu.